wtorek, 30 października 2012

rozdział 2: No i wszystko jasne!

 sobota 23 lipca 10:03
To już ranek? Ooo, i kalendarzu jest napisane, że dziś Dzień Ojca. No właśnie! Trzeba zadzwonić do taty.
-Halo?
-Wszytstkiego najlepszego z okazji dnia ojca!
-Lena? Dziękuję ci bardzo za pamięć.
-Nie ma za co. Ja kończe, bo wiem, że masz dzisiaj na 11:00 do pracy. Przepraszam, że tak późno dzwonie, mogłam wcześnie, to byśmy dłużej pogadali.
-Nieszkodzi. Pamiętasz.
-No pewnie, pa pa.
-Pa córciu.
Ojej, zapomniałam o 13 umówiłam się z dziewczynami na zakupy. Chyba, że odwołały wyjście. Zero  SMS-ów. Czyli jednak idziemy. To trzeba wstać i zacząć się szykować. Ubrałam się w dżinsowe rurki i niebieska bluzkę. Teraz czas na śniadanie, czyli płatki z mlekiem. Okey, teraz idę umyć zęby. Dobra, włączam TV. Nic ciekawego? Jak na złość. To idę na facebooka. Ooo, Jula dostępna, napiszę coś do niej.
-Cześć, to jak z tymi zakupami?
-Siemka. No, idziemy,  amogłabyś iśc już teraz?
-Pewnie, tlyko powiedz Malwinie.
-Malwina to zaproponowała. Ja idę się szykować. Papatki.
-Pa pa.
Też powinnam się już szykować. Pomaluje się, uczesze i wychodze. Okey, gotowa, wychodzę. Idę na miejsce spotkania, a jest nim park, czyli 10 minut drogi od każdej z nas. Malwina już siedzi na ławce.
-Hej.
-Siemka.
-Gdzie Jula?
-Juz idzie.Ooo, tam jest!
-Dziewczyny, sorki za spóźnienie, ale nie wiedziałam w co się ubrać.
-Dobra, ważne, że doszłaś.
-To gdzie idziemy?
-Chodźcie najpierw kupić buty.
-Okey.
Cztery godziny chodziłyśmy po mieście szukając fajnych ciuchów.  W drodze powrotnej Malwina zaproponowała:
-Może wpadniecie dzisiaj do mnie na noc? Oczywiście najpierw pójdziemy do was po potrzebne rzeczy.
-Ja się zgadzam!-krzyknęła Julia.
-Okey, to ja też.
I takim cudem wylądowałam z tymi wariatkami w jednym domy. Tańczyłyśmy, śpiewałyśmy, wygłupiałyśmy się.
-Został już tylko tydzień szkoły i wakacje. Macie już plany na wakacje?-zapytałam.
Dziewczyny spojrzały na siebie i uśmiechnęły się. U, coś się święci.
-Co jest?
*Malwina*
Byłyśmy takie podekscytowane! Powiemy Lenie teraz o naszych planach. Ciekawe jak zareaguje.
-No wiesz...
-Co?!
Raz kozie śmierć!
-Zgłosiłyśmy cię do brytyjskiego X-Factora! Wiemy, że masz śliczny głos, więc masz szanse wygrać, a w finale w jury zasiądą chłopaki z One Direction i jak wygrasz to będziesz mogła napisać i nagrać z nimi piosenkę oraz 150.000! Cieszysz się?
-Co? Jak? Czemu mnie zgłosiłyście, i to jeszcze do brytyjskiego?
-Ty pięknie śpiewasz i chciałyśmy, żebyś poznała 1D. Przy okazji poznasz mnie z Harrym.
-A mnie  z Zaynem!
-O to wam chodzi. Ale ja na pewno nie wygram. Poza tym moi rodzice pewni się nie zgodzą.
-Wygrasz, musisz. Twoi rodzice już się zgodzili i wszystko juz jest załatwione.
-Narpawdę? Nie wierzę.
-To uwierz.
-Dziękuję-powiedziała Lena i łza spłynęła jej po policzku. Grupowy uścisk.
-To kiedy ja mam tam jechać?
-Jak ty? Lecimy wszystkie razem.
-Tak. Lecimy 1 lipca, ponieważ 6 juz będzie pierwszy odcinek.
-To będzie w telewizji?
-No, a co myślałaś?
-Zapomniałam o tym.
-Co zaśpiewasz?
-Nie myślałam o tym. Dowiedziałam sie 5 minut temu!
-No tak. Może wiesz już jaką byś chciała?
-Hmmm... może na początek One Direction ,,What makes you beautiful"?
-Ooo, może być, Tobie to bardzo dobrze wychodzi.
-Okey, wybieram to, a teraz zadzwonie do rodziców i im podziękuję.
*Lena*
Nie mogę uwierzyć, że one to zrobiły. Kiedyś mówiły, że mnie zgłoszą, ale myślałam, że to tylko żarty.
-Cześć mamo.
-Cześć córciu.
-Dowiedziałam się przed chwilą o tym, że jadę do X-Factora.
-Powiedziały ci już dziewczyny? Cieszysz się?
-No pewnie! Dziękuję wam, że mi pozwoliliście. Zawsze chciałam być w X-Factor.
-Nie ma za co dziękować. My z tatą wiemy od dawna, że masz talent. Dlatego się zgodziliśmy.
-Bardzo się cieszę i jeszcze raz dziekuję, ja juz kończe, papa.
Wtedy trzymając jeszcze telefon przy uchu rozpłakałam się ze szczęścia. Dziewczyny podbiegły do mnie i przytuliły. Później poszłyśmy położyć się, rozmawiałyśmy jeszcze o naszym wyjeździe do 4:00 i poszłyśmy spać.

   Uff, nareszcie napisałam. Trzochę długi, ale mam nadzieje, że przeczytacie. Proszę, komentujcie.
                                                                                                     Pozdrawiam;***

poniedziałek, 29 października 2012

Nowinki

Siemka. Co jakiś czas będę wstawiać takie coś xD. Będę tu pisąc takie nowinki jak się dowiem coś o One Direction. To takie krótkie wytłumaczenie;).
Podoba się? Mam pisać ,,Nowinki"? Piszcie  wkomentarzach. Mam nadzieje, że ktos napisze.
                                                                                                Pozdrawiam;)

rozdział1: Niespodzianka 2

piątek, 22 czerwca, 22:00
Dobra, starczy tej nauki. Wchodze na facebooka. Ooo, kolejny ciekawy post od Malwiny do Julii:
,,Wszytsko ustalone. Tylko nie mów Lenia!;) "
No nie! Ustalają coś beze mnie?!
Ze wściekłością zatrzasnęłam laptopa. Poszłam umyć się, przebrać w piżamę i spać.



Przepraszam, że tak dodaje, ale koleżanka mnie poganiała jak przepisywałam tu rodziała i nie zdążyłam przepisąć do końca, ale obiecuję, że to sie nie powtórzy;)

Tutaj macie nową piosenkę One Direction- Little Things:http://www.youtube.com/watch?v=w71ZG4Bn78Q

piątek, 26 października 2012

Rozdział 1: Niespodzianka

 piątek, 22 czerwca, 8:30
*Lena*
Wchodzę do szkoły, na korytarzu spotykam moje przyjaciółki Julie i Malwine.
-Siemka dziewczyny!
-Cześć Lena, co tak późno przyszłaś?
-Spóźniłam się na autobus i musiałam iść piechotą.
-Ojej, biedctwo.
-Ale spaliłam przynajmniej śniadanie.
-Ha ha ha.
Drynnn!!!
Dzwonek na lekcje.
Po kilku godzinach nauki wracam zmęczona do domu, odkładam plecak i rzucam się na lóżko. Po godzinie obudziłam się i dopiero zorientowałam, że zasnęłam. Cała ja. Usiadłam na łóżku, wzięłam laptopa i weszłam na facebooka. Przeglądałam posty. Znalazłam bardzo ciekawy od Malwiny do Julii:
,,Julia, dzisiaj spotkanie, pamiętaj!"
Jakie spotkanie? Zawsze spotkania robiłyśmy we trzy. Coś mi tu nie pasuje. Dzwonie do Malwiny.
-Halo?
-Malwina, co to za spotkanie planujecie beze mnie?!
-Jula Ci powiedziała?!
-Nie,czytałam posty na facebooku geniuszu.
-Aha...
-No więc, o co chodzi?
-Nieważne.
-Co?! Jak nieważne?!
-Lena, dowiesz się w swoim czasie.
*Malwina*
Rozłączyłam się. Ufff... co będzie jak Lena dowie się wcześniej o niespodziance? Trzeba jakoś wytzrymać do jutra.
*Lena*
Rozłączyła się. O co z tym wszystkim chodzi? Dobra, nie ma co się zastanawiać, i tak nie zgadnę. Hmmm... tylko co ja teraz będę robić? Wiem! Zadzwonię do rodziców, ponieważ żeby uczyć się w tej szkole z przyjaciółkami musiałam wyprowadzić się tu sama, tak jak one.
-Halo?
-Cześć mamo!
-O, Lena, co u Ciebie nowego? Jak w szkole? Niedługo koniec roku, pamiętasz?
-W szkole jest dobrze, uczę się. Mamo, pamiętam! Jula i Malwina coś kombinują.
-Dlaczego tak myślisz?
-Robią jakieś spotkania beze mnie.
-Może szykują jakąś niespodziankę dla Ciebie? Przecież niedługo po wakacjach masz urodziny, a żeby wymyślić i przygotować coś fajnego trzeba trochę czasu.
-Tak myślisz? Może chcą po prostu wyrzucić mnie z naszej paczki i się właśnie naradzają?
-Na pewno nie! Przecież przyjaźnicie się od przedszkola.
-No tak.
-Nie martw się, wszystko będzie dobrze. Ja kończę, bo umówiłam się z mamą Julii na kawę.
-Okey, papa.
-Pa.
*mama*
Prawie się wygadałam z ta niespodzianką. Muszę się bardziej pilnować. Mam nadzieje, że dziewczyny szybko powiedzą Lenie o tym, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam z utrzymywaniem tej tajemnicy.
*Lena*
Może mama ma racje? Dobra, idę się uczyć. Ooo, zapomniałam, jutro idę z Julia i Malwiną na zakupy. Chyba,że to odwołają.

 Mój pierwszy rozdziała, mam nadzieje, że się spodoba i będziecie czytać wszystkie. Teraz idę spać.
                                                                              Dobranoc;**

Wstęp

 Cześć, mam na imię Lena i opowiem Wam moją historie.
Jestem zwyczajna nastolatką. Mam 17 lat i chodzę do 1 liceum. Mieszkam w Warszawie. Kocham One Direction. To wszystko co powinniście o mnie wiedzieć, więc zaczynamy!

Sorki, że wstęp taki krótki, ale nie wiedziałam co w nim umieścićxD

Coś o mnie;)

 Cześć, mam na imię Magda. Mam 13 lat. Kocham One Direction, a najbardziej lubię Nialla Horana<3. Na tym blogu będę umieszczać rozdziały książki, którą piszę. Oprócz tego bloga prowadze też 2 z moją przyjaciółką. Tamten blog jest z imaginami o chłopakach z mojego ulubionego zespołu. Tu macie link: http://onedirection-standup.blogspot.com/. Zachęcam do wchodzenia na oba blogi.

Teraz życzę wam miłej lektury. ;***